W meczu 11. kolejki EuroCup Trefl Sopot przegrał z Dolomiti Energia Trento 70:82 (16:22, 19:20, 13:19, 22:21).
Sopocianie dobrze rozpoczęli wtorkową rywalizację, bo od trójek Aarona i Jarka. Goście nie dali nam bardziej odskoczyć i ruszyli w punktową pogoń. Już w 4. minucie osiągnęli swój cel – po trafieniu Lamba było 8:9. Choć odzyskaliśmy jeszcze prowadzenie za sprawą zagrania „2+1” Marcusa, to kolejne akcje należały do gości. Seria 2-11 pozwoliła przyjezdnym zbudować przewagę - po 10 minutach było 16:22.
Start Q2 należał do Lamba, który dwa razy celnie przymierzył zza łuku, co pozwoliło Trento po raz pierwszy zyskać dwucyfrową różnicę. Kolejne minuty przebiegały pod dyktando rywali, ale podopieczni Żana Tabaka nie mieli zamiaru się poddać. W drugiej połowie Q2 gospodarze powoli zaczęli odrabiać straty. Od wyniku 25:37 udało nam się dojść na 35-39! Ostatnie słowo pierwszej połowy należało do Forda, który przymierzył za trzy i dał swojej drużynie siedem oczek zapasu.
Po zmianie stron dwa razy celnie z pomalowanego rzucił Geoff i zespoły dzieliło już tylko jedno posiadanie. Niestety, Trento na więcej już nie pozwoliło. W kolejnych akcjach goście przejęli inicjatywę i ponownie zbudowali komfortową przewagę. Trzecią kwarta zakończyła się wynikiem 11:19, co oznaczało +13 dla ekipy z Włoch.
Na początku czwartej kwarty ciężar gry w ataku mistrzów Polski wziął na siebie Geoff, który trafił trzy razy z rzędu. Przeciwnicy także nie próżnowali i utrzymywali dwucyfrową różnicę. Mimo trójek Jarka, Aarona czy Nahiema sytuacja nie zmieniła się aż do końca rywalizacji.
Trefl Sopot: Weathers 14 (12 zb., 3 bloki), Groselle 12, Alleyne 8, Best 6, Johnson 1 (5 as.) oraz Zyskowski 13, Schenk 8, Van Vliet 6, Witliński 2 Sponsorem Złotym Trefla Sopot jest Energa SA z Grupy ORLEN.