Powrót oraz nowa twarz w sztabie szkoleniowym Trefla
Sopot! Po dwóch latach do klubu wraca Krzysztof Roszyk, dla którego będzie to
dziesiąty, jubileuszowy rok w roli trenera żółto-czarnych. Do naszego klubu
dołączy też Jakub Pendrakowski, który ostatnio pracował w pierwszoligowej
Polonii Warszawa.
W klubie z Sopotu Krzysztof Roszyk po raz pierwszy podjął pracę w 2007
roku. Wtedy jeszcze jako zawodnik spędził w Treflu sezon i sięgnął po swój
jedyny złoty medal Polskiej Ligi Koszykówki. Następnie wrócił do nas na
rozgrywki 2013/2014, które okazały się jego ostatnimi w karierze koszykarza. Po
zakończeniu gry Krzysztof Roszyk zdecydował się spróbować swoich sił poza
parkietem. Nie umknął ten fakt włodarzom Trefla Sopot, którzy zaproponowali mu
pracę w roli asystenta Dariusa Maskoliunasa oraz jako trenera grup
młodzieżowych. Były obwodowy przyjął ofertę i został w Sopocie.
Od tego momentu aż przez dziewięć lat trener Krzysztof był związany z naszym klubem. Jako asystent – oprócz wspomnianego wcześniej „Moski” – pracował kolejno z Mariuszem Niedbalskim, Zoranem Marticiem, Marcinem Klozińskim, Jukką Toijalą, Marcinem Stefańskim i Żanem Tabakiem. W tym czasie pełnił także rolę tymczasowego pierwszego trenera – tak było w sezonie 2018/2019 po zakończeniu współpracy z Marcinem Klozińskim oraz pod koniec rozgrywek 2021/2022 po rezygnacji Marcina Stefańskiego. W kampanii 2022/2023 mógł cieszyć się z pierwszego sukcesu w roli trenera – zdobycia Pucharu Polski.
Po odejściu z Trefla Sopot nasz „nowy” asystent pracował
przez rok w klubie z Gdyni, a w ostatnim sezonie skupił się na pracy z reprezentacją
Polski do lat 13 oraz w SMS PZKosz Władysławowo.
Dla Jakuba Pendrakowskiego funkcja asystenta Mikko Larkasa będzie pierwszą
szansą zetknięcia się z najwyższym poziomem rozgrywkowym w Polsce. Niespełna
30-letni trener wcześniej pracował w Zniczu Basket Pruszków (2017-2021), a
następnie dołączył do stołecznej Polonii. Już w swoim pierwszym sezonie w
Warszawie cieszył się z sukcesu, jakim było wywalczenie awansu do 1. ligi
koszykówki.
Kolejne rozgrywki także rozpoczął jako asystent, lecz w grudniu 2022 roku objął
stanowisko pierwszego trenera. Pod jego wodzą Polonia wygrała w rundzie
zasadniczej 14 z 21 pozostałych spotkań i niespodziewanie awansowała do fazy
play-off. Trener Jakub prowadził warszawian także w następnych rozgrywkach, ale
tym razem jego zespół zakończył sezon na 13. miejscu. Po półtora roku pracy w
roli pierwszego trenera Polonii jego miejsce zajął Hiszpan David Torrescusa,
jednak Jakub Pendrakowski został w klubie i wrócił do roli asystenta. W
ostatnim sezonie stołeczni uplasowali się na 10. pozycji w tabeli. W
rozgrywkach 2024/2025 nasz nowy członek sztabu szkoleniowego miał okazję
trenować Filipa Gurtatowskiego, z którym teraz ponownie spotka się w Sopocie.
Umowy Krzysztofa Roszyka i Jakuba Pendrakowskiego zostały podpisane do końca
sezonu 2026/2027.