Trefl Sopot

Druga dogrywka w EuroCup, ale wciąż bez zwycięstwa

4 tygodnie temu | 22.10.2024, 23:44
Druga dogrywka w EuroCup, ale wciąż bez zwycięstwa

W 5. kolejce EuroCup koszykarze Trefla Sopot przegrali po dogrywce z Wolves Twinsbet Vilnius 92:99 (15:25, 22:22, 25:19, 22:18, d. 8:15). W barwach mistrza Polski bardzo dobre spotkania rozegrali Marcus i Kuba. Amerykańsko-polski duet zdobył łącznie 44 punkty, jednak to nie wystarczyło, aby cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w EuroCup 2024/2025.  

Wtorkowe spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, którzy po dwóch minutach gry prowadzili 7:0. Na pierwsze oczka dla Trefla Sopot czekaliśmy aż 217 sekund. Na linii rzutów wolnych dwukrotnie nie pomylił się Tarik i mistrzowie Polski ruszyli do odrabiania strat. Cel udało im się zrealizować szybko. Swoje konta otworzyli Geoff, Kuba oraz Marcus i to Trefl miał już dwa punkty więcej. Niestety, goście odzyskali inicjatywę. Od stanu 11:11 Wolves zapisało serię 9-0, a do końca Q1 do przewagi dorzucili jeszcze oczko.

Sopocianie próbowali odrabiać straty, jednak na każdą udaną akcję rywale mieli odpowiedź i utrzymywali komfortową różnicę. W naszym zespole w ataku dobrze spisywali się Marcus, Kuba i Andy. Właśnie to trio zdobyło wszystkie 22 punkty w Q2, ale takim samym dorobkiem odpowiedzieli przeciwnicy i utrzymali dziesięć punktów na swoją korzyść.

Po zmianie stron bardzo szybko dwa faule zapisał Kuba, a że to łącznie oznaczało dla niego aż cztery przewinienia osobiste, to w kolejnych minutach musieliśmy radzić sobie bez rozgrywającego. To jednak nie zniechęciło podopiecznych Żana Tabaka, którzy ruszyli do ataku. Tym razem do świetnie grającego Marcus dołączył Aaron – dwa celne próby zza łuku oraz trafienie w kontrze Kanadyjczyka pozwoliło nam zredukować różnicę do zaledwie -2! W kolejnych minutach Trefl naciskał, lecz Wolves nie oddawało prowadzenia. Ostatnia punktowa akcja trzeciej kwarty należała do gości, co wyprowadziło ich na 62:66.

Po trójce Andy’ego sopocianie tracili już tylko oczko, ale nadal brakowało nam przysłowiowej kropki nad i. Wykorzystali to rywale, którzy odskoczyli na +7. Sprawy w swoje ręce ponownie wziął duet Schenk-Weathers, jednak Wolves także nie próżnowało. Po czasie Żana Tabaka sopocianie ponownie zaatakowali. Żółto-czarni ustawili dobrą defensywę i zaczęli niwelować straty. Najpierw spod kosza nie pomylił się Geoff, następnie zza łuku przymierzył Andy, a sekwencję dopełnił kapitalny tego dnia Marcus – po jego trójce mieliśmy remis 84:84! Wolves miało jeszcze okazję, aby rozstrzygnąć spotkanie w regulaminowym czasie gry, jednak próba Cowana była niecelna i druga dogrywka w EuroCup 2024/2025 w ERGO ARENIE stała się faktem.

Niestety, dodatkowy czas gry rozpoczął się dla nas katastrofalnie. Wolves zdobyło 10 punktów z rzędu i zyskało znaczącą przewagę. Po przełamaniu impasu przez Kubę ponownie ruszyliśmy do odrabiania strat, ale było nas stać zaledwie na zbliżenie się na -4. W końcówce dogrywki przeciwnicy umiejętnie wykorzystywali nasze problemy z faulami i w efekcie mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w EuroCup 2024/2025.

Trefl Sopot: Van Vliet 11, Phillip 10 (7 as., 7 zb.), Best 8, Groselle 8, McGowens 2 oraz Weathers 25, Schenk 19 (7 as.), Zyskowski 7, Witliński 2, Jankowski 0

Udostępnij
 
5121336