Energa Trefl Sopot

Do stolicy po kolejne zwycięstwo!

10 godzin temu | 08.10.2025, 17:01
Do stolicy po kolejne zwycięstwo!
Przed koszykarzami Energi Trefla Sopot pierwszy wyjazdowy mecz w ORLEN Basket Lidze 2025/2026. W sobotę 11 października o 20:00 w Hali Koło nasza drużyna zmierzy się z Dzikami Warszawa. Obie drużyny zainaugurowały rozgrywki od zwycięstwa i z pewnością zrobią wszystko, aby dopisać kolejne dwa punkty. Transmisja spotkania na kanale YouTube ORLEN Basket Ligi oraz w Polsat Sport Extra 4.

W zespole Dzików Warszawa w ostatnich miesiącach doszło do wielu zmian. Nowym trenerem stołecznej drużyny został 33-letni Włoch Marco Legovich, który zastąpił na tym stanowisku doświadczonego Krzysztofa Szablowskiego. W porównaniu do zeszłego sezonu w składzie zostało tylko dwóch zawodników – są to Grzegorz Grochowski i Michał Aleksandrowicz.

Dziesiąta drużyna poprzedniego sezonu nie zatrzymała żadnego z obcokrajowców i postawiła na zupełnie nowy skład stranieri. Co więcej, Dziki od razu zdecydowały się na uiszczenie dodatkowej opłaty do włodarzy rozgrywek i zgłoszenie sześciu graczy nieposiadających statusu zawodnika miejscowego. W zespole są też doświadczeni już w PLK Łukasz Frąckiewicz i Grzegorz Kamiński oraz utalentowany Krzysztof Kempa.

Nowa odsłona stołecznej ekipy świetnie spisała się w okresie przygotowawczym. Dziki Warszawa rozegrały sześć sparingów i wszystkie rozstrzygnęły na swoją korzyść! O ich dobrej formie przekonali się niestety także nasi zawodnicy – 20 września w Starych Babicach przegraliśmy 71:108. W preseasonie Dziki pokonały też m.in. Legię, Anwil czy Start.

- Czy to źle, że przegraliśmy? Niekoniecznie. Każdy sparing jest po coś i każdy nas czegoś uczy. Nawet taki, który przegrywasz wysoko. Lepiej przegrać wyraźnie i wiedzieć, co się ma do poprawy niż wygrać jednym punktem i myśleć, że się jest najlepszym na świecie. Dziki to zespół, który gra bardzo szybko, świetnie egzekwuje założenia i czyta grę. Mają bardzo dobrych zawodników, szczególnie obwodowych. Zagraniczni zawodnicy wnoszą dużo jakość, a dodatkowo mają Łukasza Frąckiewicza i Grzegorza Kamińskiego. To bardzo ciężki rywal, do którego musimy się mocno przygotować – ocenia Jakub Pendrakowski, asystent trenera.

Sezon 2025/2026 nasz najbliższy rywal rozpoczął od międzynarodowych zmagań z łotewskim Rigas Zelli w ramach rozgrywek ENBL. Dość niespodziewanie goście postawili trudne warunki i ostatecznie zwyciężyli w Hali Koło 93:91.

Takich problemów Dziki nie miały na start ligowej inauguracji. W hali beniaminka z Krosna warszawianie prowadzili przez niemal całe spotkanie i pewnie pokonali gospodarzy 95:80. Najwięcej punktów dla stołecznych zdobyli Landrius Horton (18) i Tahlik Chavez (17), a double-double mógł pochwalić się Łukasz Frąckiewicz (13 punktów i 11 zbiórek). Warto zwrócić uwagę też, że Dziki łącznie zebrały aż 49 piłek, co było rekordem całej kolejki.

- Dziki to dobra drużyna. Mają za sobą świetny okres przygotowawczy i zwycięstwo w pierwszym meczu ligowym. Grają szybko, są zgrani i mają pomysł na swoją koszykówkę. Widzieliśmy to w preseasonie, ale uważam, że musimy patrzeć na siebie. Myślę, że jesteśmy naprawdę trudną drużyną do pokonania, która uparcie i konsekwentnie przeszkadza rywalom. Zobaczymy, co się stanie w sobotę - mówi przed meczem Raymond Cowels III.  
Udostępnij
 
9498800