Przewaga wypracowana w trzeciej kwarcie wystarczyła starogardzianom do zwycięstwa 100:90. Po raz kolejny w meczu z udziałem Trefla atak królował na parkiecie, czego efekty są widoczne w końcowym rezultacie. 

Spotkanie na początku było bardzo wyrównane, choć w pierwszych minutach to Trefl utrzymywał niewielkie prowadzenie. Koszykarze z Sopotu konsekwentnie grali pod kosz, gdzie świetnie prezentowali się Paweł Leończyk i Milan Milovanović. Ta dwójka po raz kolejny udowodniła, że potrafi doskonale reagować na wydarzenia boiskowe i wykorzystywać przewagi wynikające z błędów rywali. Głównie dzięki tej dwójce atak Trefla funkcjonował dobrze, jednak większe problemy żółto-czarni mieli w obronie.  Polpharma grała skutecznie i po raz kolejny w starciu z udziałem sopocian to atak był na pierwszym planie. Do przerwy wśród gospodarzy świetnie punktowali Justin Bibbins i Adam Kemp, którzy skutecznie rzucali za dwa. Ten pierwszy dobrze penetrował pod kosz, z kolei drugi kończył akcje wsadami lub po zagraniach tyłem do kosza. Dobra ofensywa pozwoliła starogardzianom na prowadzenie po 20 minutach – 50:47.

Po zmianie stron zdecydowanie lepszy początek mieli gospodarze, którzy kilkukrotnie celnie trafiali, szybko odskakując Treflowi na dziesięć oczek. Kibicom gości przypomniały się zapewne w tym momencie poprzednie spotkania, w których to właśnie trzecia kwarta okazywała się kluczowa dla losów spotkania. Tym razem było podobnie, wprawdzie sopocianie otrząsnęli się i odrobili część strat, jednak po chwili ponownie Polpharma wypracowała sobie dziesięć punktów przewagi. W ostatniej odsłonie gospodarze już spokojnie utrzymywali się na czele, raz za razem punktując i powiększając  różnicę pomiędzy ekipami. Szalał przede wszystkim Bibbins, ale cała drużyna ze Starogardu prezentowała swoje atuty – szybkość, skuteczność i ogromną pewność siebie. To pozwalało utrzymać wyraźne prowadzenie do końca meczu, zwłaszcza w przypadku, w którym przez praktycznie całą czwartą kwartę każdy faul Trefla kończył się rzutami wolnymi. Sopocianie już po niecałych dwóch minutach przekroczyli limit pięciu przewinień, a parkiet musiał opuścić Ian Baker. W końcówce Polpharma spokojnie utrzymywała prowadzenie i wygrała 100:90.

Trefl Sopot – Polpharma Starogard Gdański 100:90 (25:24, 25:23, 29:22, 21:21)

Polpharma: Bibbins 26,  Bussey 19, Kemp 17, Gołębiowski 12, Dzierżak 6, Struski 6, Brenk 6, Młynarski 6, Hicks 2, Prahl 0.

Trefl: Milovanović 21, Leończyk 17, Ł. Kolenda 17, Taylor 12, Śmigielski 10, Baker 9, Jeszke 3, M. Kolenda 1, Kulka 0.

Relacja z meczu dostępna również na https://sport.trojmiasto.pl/Koszykarze-Trefla-Sopot-przegrali-z-Polpharma-Sa-sami-na-dnie-tabeli-EBL-n130250.html