19 godzin temu | 13.06.2025, 23:30
Trefl Sopot brązowym medalistą ORLEN Basket Ligi! W rewanżowym spotkaniu o
trzecie miejsce żółto-czarni pokonali Anwil Włocławek 82:73 (19:18, 18:21,
30:15, 15:19). Dla klubu z Sopotu to trzeci brązowy medal w historii –
wcześniej zdobywaliśmy go w 2001 i 2014 roku.
Ostatnie spotkanie w sezonie rozpoczęliśmy od wyniku 5:0 po trafieniach Nicka i
Nahiema. W kolejnych minutach utrzymywaliśmy się na prowadzeniu, ale dołożyliśmy
tylko jedno oczko. Wykorzystał to Anwil, który przełamał naszą defensywę i po
trójce Michalaka doprowadził do remisu 6:6. Następnie na parkiecie oglądaliśmy grę
„punkt za punkt”. W naszym zespole wyróżniał się Aaron, który już w pierwszej
części zgromadził dwucyfrowy dorobek. Ani razu nie pozwoliliśmy gospodarzom
wyjść na prowadzenie i Q1 zakończyliśmy z +1.
„Z przodu” byliśmy jeszcze w pierwszych dwóch minutach drugiej kwarty, ale od
stanu 21:22 Anwil zdobył cztery oczka z rzędu. Nasz impas w końcu przerwał
Marcus i nie daliśmy uciec włocławianom. Ponownie wróciliśmy do wyrównanej gry,
w której tym razem zespoły wymieniały się prowadzeniem. Ostatnie trafienie w
pierwszej połowie należało do przeciwników i to oni schodzili z minimalną
przewagą do szatni – było 39:37.
Sopocianie świetnie wrócili do gry po zmianie stron. W ciągu czterech minut
nasza drużyna zdobyła 15 punktów, a Anwil ani razu trafił do kosza i wyszliśmy
na +13. Niemoc gospodarzy przerwał DJ Funderburk, ale wciąż to sopocianie mieli
inicjatywę. W 29. minucie nasza przewaga wynosiła już 19 oczek! Dopiero w końcówce
Q3, za sprawą sześciu celnych rzutów wolnych z rzędu, Anwil odrobił część
strat. Przed ostatnią kwartą prowadziliśmy 67:54, co oznaczało 10 punktów
przewagi w dwumeczu.
Gospodarze nie mieli nic do stracenia i od początku decydującej kwarty podwajali
naszych zawodników oraz bronili na całym parkiecie. Niestety, przynosiło to dla
nich dobry skutek, gdyż sukcesywnie zmniejszali swoje straty. Nasz atak niemal
w pojedynkę wziął na siebie Aaron. To właśnie akcje Kanadyjczyka, mimo naporu
Anwilu, pozwoliły nam utrzymać się na prowadzeniu zarówno w spotkaniu, jak i
dwumeczu. Wydawało się, że sytuacje uspokoiła trójka Kuby, jednak po przerwie
dla włocławian gospodarze zdobyli cztery punkty z rzędu i na 87 sekund przed
końcem w dwumeczu byliśmy tylko na +4. Z przerwy skorzystał Żan Tabak, a po
czasie sopocianie nie spieszyli się z konstruowaniem akcji. Anwil nie potrafił
zdobyć punktów z gry, a my wykorzystaliśmy ich błędy i dwoma wsadami Keondre
przypieczętowaliśmy zwycięstwo w spotkaniu i dwumeczu. Trefl Sopot trzecią drużyną
ORLEN Basket Ligi!
Trefl Sopot: Best 22 (6 zb.), Johnson 18 (5 as.),
Weathers 9 (9 zb.), Alleyne 7, Groselle 6 oraz Schenk 10, Zyskowski 7, Kennedy
4, Witliński 0