Drugoligowe starcie śmiało można nazwać pojedynkiem młodości z doświadczeniem – Stomil przyjechał do Sopotu z kilkoma doświadczonymi graczami wspartymi młodzieżą. Z kolei zespół żółto-czarnych w zdecydowanej większości składa się w tym sezonie z graczy nastoletnich. Tym razem górę wzięła młodość. Od początku meczu zarysowała się przewaga Trefla, która w maksymalnym momencie urosła nawet do 11 punktów. Pod koniec drugiej kwarty goście przebudzili się i odrobili sporo strat. Po 20 minutach prowadziliśmy już tylko czterema oczkami. W drugiej połowie goście zdołali nawet na chwilę wyjść na prowadzenie, jednak wtedy dała o sobie znać przewaga młodzieńczych sił. Nasi zawodnicy zwiększyli nacisk w obronie, postawili na walkę i dosłownie zabiegali przeciwników. Stomil w końcówce opadł z sił, co bezlitośnie wykorzystał nasz zespół, odjeżdżając rywalom na kilka punktów. W ekipie żółto-czarnych kluczowe role odegrali Jakub Motylewski, Patryk Pułkotycki oraz Maciej Żmudzki, po których widać efekty pracy na treningach z pierwszym zespołem Trefla. Solidne spotkanie rozegrał również 18-letni Szymon Daszke, zdobywca 12 punktów. Następne spotkanie nasi drugoligowcy rozegrają już w najbliższą sobotę o godzinie 13. W Hali 100-lecia odbędą się derby z Asseco II Gdynia. Gorąco zapraszamy w sobotnie popołudnie do wspierania naszych koszykarzy głośnym dopingiem. Tego samego dnia swoje spotkanie rozegra również zespół U-18, który wyjeżdża do Kwidzyna na starcie z miejscowym Basketem.

Trefl II Sopot – Stomil Olsztyn – 69:61 (22:17, 14:15, 13:17, 20:12)

Punkty Trefla II Sopot: Żmudzki 16, Motylewski 14, Daszke 12, Pułkotycki 10, Kulikowski 6, Burczyk 4, Kujtkowski 3, Putra 2, Dylicki 2, Zozuń 0, Didier-Urbaniak 0.

Dzień po meczu rezerw odbyły się emocjonujące derby Trójmiasta z Gdyńskim Klubem Koszykówki. Starcie oglądała liczna grupa kibiców obu zespołów, którzy stworzyli na trybunach Hali 100-lecia gorącą atmosferę. Przez całe spotkanie nie zarysowała się wyraźna przewaga jednej z ekip. Gdynianie ani razu nie zdołali odskoczyć na więcej niż kilka oczek. Naszą ekipę świetną grą prowadził Szymon Daszke, który drugi dzień z rzędu rozgrywał naprawdę dobre spotkanie. Tym razem nasz rozgrywający zdobył 23 oczka. W końcówce żółto-czarni przegrywali kilkoma punktami, jednak po czasie na żądanie wziętym przez trenera Radosława Soję, zdobyli 3 punkty, doprowadzając do zaciętej końcówki. Losy wygranej ważyły się do ostatniej chwili. Na 8 sekund przed końcem Trefl wznawiał grę mając 2 oczka straty. Naszym zawodnikom udało się wypracować niezłą pozycję rzutową po dynamicznym wejściu pod kosz. Rzut jednak nie wpadł do kosza, tak samo jak dwie kolejne dobitki naszych graczy.

Trefl Sopot – GKK Arka 59:61 (12:15, 16:16, 18:12, 13:18)

Punkty Trefla: Daszke 23, Walda 11, Pułkotycki 8, Dylicki 8, Zozuń 5, Didier-Urbaniak 2, Putra 2.